Stypendia otrzymało 90 tancerzy. Przedstawiamy sylwetki stypendystów, którzy zakończyli realizację indywidualnego planu przekwalifikowania zawodowego.
Bardzo długo nie docierała do mnie myśl o zmianie zawodu. Natomiast dziś mam solidną edukację w zakresie masażu leczniczego, zdałem państwowy egzamin w tej dziedzinie i powoli, w swoim tempie rozpoczynam praktykę w nowym zawodzie. Analizuję rynek, zdobywam klientów prywatnych, jestem też otwarty na podjęcie pracy jako masażysta na etacie lub jego części.
Odkryłem w sobie talent do nowej pracy. Już w czasie nauki masażu zauważyłem, że moje doświadczenie taneczne i wiedza dotycząca ruchu dają mi przewagę nad innymi studiującymi masaż. Ciekawe było dla mnie zdobywanie wiedzy medycznej w cyklu szkolenia i uświadamianie sobie, jak dużo już wiem dzięki mojej dotychczasowej pracy. Także w czasie praktyk w szpitalu zauważyłem, że miałem większą niż inni łatwość w zachęceniu do ruchu, odwagę w dotykaniu pacjenta, gdy dla innych stanowiło to dużą barierę.
Pamiętam ogromną satysfakcję, którą poczułem w chwili odbioru dyplomu, kiedy przeczytałem opis tego co umiem.
Najtrudniejsze było zdecydowanie się na zmianę. Imit pomógł mi zdecydować się. Sam fakt istnienia programu zainspirował mnie do działania, potem szereg spotkań z doradcą zawodowym. Zobaczyłem w tym programie, że to szansa dla mnie osobiście, poczułem się też wyjątkowo, gdy uświadomiłem sobie, że właśnie taki program skierowany jest do tancerzy.
Bardzo ważnym wsparciem dla mnie w całym procesie przekwalifikowania była rodzina i znajomi, którzy po porostu życzyli mi dobrze. To było szalenie istotne, zwłaszcza wtedy, gdy na samym początku trudno mi było zobaczyć w zmianie zawodowej sens.
Najtrudniejsze było zrozumieć siebie na nowo. Z chwilą zakończenia pracy etatowej jako tancerz na początku nie wiedziałem kim ja jestem. Myślę, że zaistniała zmiana wciągnęła mnie na powrót do pełni życia. Znowu jestem wśród ludzi, ćwiczę, chodzę na siłownię. Cieszę się świadomą pracą z ciałem w wieku ponad 50 lat.
Innym tancerzom powiedziałbym, by skorzystali z szansy. By zobaczyli, że są inne zawody i że my, tancerze, mamy do tych zawodów talent, właśnie po naszej, absolutnie wyjątkowej, pracy. Powiedziałbym – nie ważne ile masz lat, skorzystaj. Ten program przekwalifikowania, to jest naprawdę fajna oferta dedykowana właśnie nam, tancerzom.
Oczywiście każdy tancerz jest inny, ma inną drogę, inne życie. Moim zdaniem ważne, by słuchać swojego serca i intuicji. Ważne, by wierzyć samemu sobie. Myśleć o tym co sprawia radość. Poświęcać się temu co się kocha. I podejmować działania.